Tym razem będzie trochę kulinarne i trochę robótkowo. Druty chwilowo poszły w odstawkę w związku z obecnością kociaków, moim kursem i robieniem kartek świątecznych. Tak wiem, do Świąt Bożego Narodzenia jeszcze kilka miesięcy, ale przygotowanie kartek trochę trwa a ja chciałabym wszystkich obdarować własnoręcznie zrobionymi.
Jak na razie trwają prace kolorujące i liczenie ile kartek potrzebuję. Poza tym kociaki dokazują, codziennie spędzam z nimi dużo czasu i wprost uwielbiam, gdy zasypiają na moim brzuchu. Wczoraj zaliczyliśmy pierwszą wizytę u weterynarza, maluchy spisały się dzielnie i podbiły serce pani doktor.
Ale wracając do głównego tematu. Robótkowo kartka ślubna, przygotowana dla Krzyśka przyjaciółki z dzieciństwa Małgosi. Gosia i Kamil będą sobie ślubować jutro. Gratulacje i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
A kartka wygląda tak:
Co do kulinariów to od dłuższego czasu chodziły za mną kruche babeczki z kremem z białek czekolady. Zdecydowałam się skorzystać z przepisu na ciasto podanego przez Małgosie.dz Ciasto się świetnie robi, super się wałkuje i jest po prostu genialne. Przygotowałam 20 babeczek a resztę ciasta zużyłam na ciasteczka.
Przygotowałam do nich krem z białej czekolady i serka mascarpone, na który pomysł parę miesięcy temu podała mi Boshka z forum Ciocin.
Składniki na krem ilości wystarczającej na 20 babeczek
150 ml śmietany kremówki
150 g serka mascarpone
100 g białej czekolady
Kilka kropel alkoholu kokosowego
Przygotowanie:
Czekoladę rozpuściłam na parze. Śmietanę ubijałam aż prawie zgęstniała, dodałam pozostałe składniki, zmiksowałam razem i odstawiłam do lodówki na około 3 h żeby zgęstniało.
Szprycą nakładałam krem do babeczek i dekorowałam plasterkami brzoskwiń w syropie. Najlepsze następnego dnia, gdy ciasto lekko nawilgnie.
Smacznego
A na koniec tej bardzo chaotycznej notatki moje dwa maluchy
Boni
Ripcio
Czyż one nie są cudowne?